11.10.2013r.
Związki chcą się przenieść do premieraUsamodzielnienie Komisji Trójstronnej i przeniesienie jej do Kancelarii Premiera lub Sejmu – takich zmian chcą związkowcy.
Związkowcy zapowiadają, że jeśli Komisja Trójstronna nie dostanie dodatkowych praw, to nie wrócą do rozmów z rządem. – Nie będziemy więcej mówiącymi statystami, konsultacje dla samych konsultacji nas nie interesują – mówił wczoraj na konferencji dotyczącej zmian sposobu prowadzenia dialogu społecznego Tadeusz Chwałka, szef Forum Związków Zawodowych.
Przedstawiciele pracowników domagają się, aby ustalenia komisji były dla rządu wiążące. Dziś mają wyłącznie charakter opiniotwórczy.
Zdaniem związkowców kluczem do umocnienia pozycji komisji jest jej lepsze umiejscowienie. Według OPZZ powinna ona zostać przekształcona w komitet społeczno-ekonomiczny działający przy Radzie Ministrów. Zasiadaliby w nim przedstawiciele pracodawców oraz pracowników.
– Komitet wnioskowałby do premiera o rozpoczęcie procesu legislacyjnego – tłumaczył Jan Guz, szef OPZZ.
Podobnych zmian oczekuje „Solidarność". Jej szef Piotr Duda chciałby jednak, żeby komisja podlegała marszałkowi Sejmu, bo to posłowie powołani są do stanowienia prawa.
Politolog Rafał Chwedoruk uważa, że losy tych rekomendacji zależą od wyników referendum w stolicy.
– Jeśli uda się Hannie Gronkiewicz-Waltz zatrzymać stanowisko, to jest szansa, że premier otworzy się na dialog i wpuści partnerów społecznych do kancelarii – tłumaczy ekspert.
Rzeczpospolita
|