W załączeniu przesyłamy Państwu stanowisko Kierownictwa OPZZ dot. wycofywania się rządu z najbardziej antypracowniczych rozwiązań Tarczy 3.0.
Sekretariat OPZZ
30.04.2020r.
KOMUNIKAT
W załączeniu przekazujemy list Przewodniczącego OPZZ Andrzeja Radzikowskiego (pobierz), Apel Prezydium OPZZ dot. Święta Pracy (pobierz) oraz plakat 1-majowy (pobierz) do wykorzystania w swojej pracy związkowej.
Zwracamy się do naszych organizacji członkowskich i struktur terytorialnych o uczczenie Święta Pracy w formach możliwych do realizacji w czasie pandemii.
Sekretariat OPZZ
30.04.2020r.
KOMUNIKAT
W załączeniu przesyłamy Państwu stanowisko Kierownictwa OPZZ ws. „Tarczy Antykryzysowej 3.0” wraz z treścią projektu ustawy „o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o zmianie niektórych innych ustaw”.
-życzenia świąteczne od całej naszej Konfederacji,POBIERZ
-Oświadczenie Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych w sprawie organizacji korespondencyjnych wyborów prezydenckich, POBIERZ
Poniżej informacja od Przewodniczącego OPZZ:
Koleżanki i koledzy
Poniżej linki do opracowania Gazety Wyborczej dotyczącego mechanizmów wsparcia tak zwanej „Tarczy antykryzysowej”. OPZZ opracowuje swój poradnik. Niemniej w związku z planowanymi na dzisiaj pracami Sejmu musimy poczekać do ostatecznego kształtu ustaw antykryzysowych. W zależności od wyników prac Parlamentu przekażemy nasze opracowanie w przyszłym tygodniu.
31 marca Sejm Rzeczpospolitej Polskiej przyjął ustawię o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Prezydent, kandydat Prawa i Sprawiedliwości w zbliżających się wyborach, podpisał ten akt prawny.
Posłowie Zjednoczonej Prawicy odrzucili szereg poprawek wniesionych przez Senat RP. Sejm przywrócił między innymi zapis, który uprawnia Prezesa Rady Ministrów do odwoływania członków Rady Dialogu Społecznego.
Partnerzy Społeczni, reprezentujący w Radzie Dialogu Społecznego największe centrale związków zawodowych i organizacje pracodawców, w oświadczeniu wydanym 28 marca br. zdecydowanie protestowali przeciwko ingerencji w niezależność tej najważniejszej instytucji dialogu społecznego w Polsce. Podkreślaliśmy wówczas, że niezależność i autonomia organizacji związkowych i organizacji pracodawców jest fundamentem dialogu społecznego. Jest też gwarantowana Konstytucyjnie. Uczciwy, merytoryczny dialog jest szczególnie ważny w obliczu zagrożenia życia i zdrowia milionów Polek i Polaków oraz kryzysu społeczno-gospodarczego. Taki dialog prowadziliśmy z rządem. Działając pod presją czasu, zawieraliśmy trudne, ale konieczne kompromisy.
Posłowie uznali jednak że najlepszą formą dialogu społecznego jest monolog strony rządowej. Podjęli więc decyzję o ubezwłasnowolnieniu Rady Dialogu Społecznego. Dzisiaj, w obliczu epidemii, zwiększającej się liczby zachorowań i ofiar śmiertelnych, rządzący mówią o „stanie ekstraordynaryjnym” o „wyzwaniu, któremu musimy sprostać”, aby nie przyznać, że mamy stan nadzwyczajny! Dzisiaj, pod pozorem walki z pandemią, władze kuchennymi drzwiami wprowadzają znaczne ograniczenia praw obywatelskich. Tym samym rząd i liderzy obozu rządzącego biorą pełną odpowiedzialność za stan zdrowia Polek i Polaków oraz polską gospodarkę.
Jako strona społeczna nie rezygnujemy jednak z prac w Radzie Dialogu Społecznego. Jesteśmy do tego upoważnieni przez członków naszych organizacji, którzy obdarzyli nas mandatem zaufania. To przez nich jesteśmy rozliczeni. Dlatego nadal będziemy działać w dotychczasowym składzie, niezależnie od arbitralnych decyzji rządzących.
Andrzej Radzikowski Przewodniczący OPZZ
06.04.2020r.
Szanowne Koleżanki i Koledzy,
w załączeniu przekazujemy ulotkę dotyczącą najważniejszych postulatów OPZZ, które nie zostały wzięte pod uwagę przez Rząd na etapie tworzenia "Tarczy Antykryzysowej". Są w niej zawarte m.in. poprawki Senatu, które wychodziły naprzeciw naszym oczekiwaniom, a niestety zostały wczoraj ostatecznie odrzucone.
Liczymy na udostępnianie wydruku ulotki na Waszych tablicach związkowych.
Sejm przyjął w głosowaniu projekt ustawy nazwanej "Tarczą Antykryzysową". Niestety, ku naszemu rozczarowaniu jej treść nie jest zgodna z oczekiwaniami polskiego społeczeństwa, zwłaszcza środowiska pracowniczego. Wiele zapisów jest bardzo mocno kontrowersyjna. W tej kwestii wielokrotnie wysyłane były pisma do szefów klubów parlamentarnych w propozycjami naszych poprawek, które w żadnym aspekcie nie zostały wzięte pod uwagę. Teraz ostatnia szansa na "normalność" jest w rękach Senatorów. Wzywamy ich do wnikliwej lektury propozycji naszych poprawek i wyciągnięcia daleko idących wniosków! W tej sprawie zostało wysłane pismo do Marszałka Senatu - Tomasza Grodzkiego, Z którego treścią mogą zapoznać się poniżej, a orginał zamieszczamy w postaci skanu w załączniku.
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych od samego początku pojawienia się w Polsce koronawirusa podjęło aktywne działania na rzecz zminimalizowania negatywnych skutków społeczno-ekonomicznych pandemii, w tym negatywnego jej wpływu na miejsca pracy i dochody pracowników.
Pierwszą wersję projektu tzw. Tarczy Antykryzysowej otrzymaliśmy w sobotę, 21 marca. Projekt poddaliśmy konsultacjom w ramach naszych struktur. Już w poniedziałek, 23 marca przekazaliśmy Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu naszą obszerną opinię.
Poprawiony projekt, który otrzymaliśmy w czwartek, 26 marca uwzględniał część postulatów OPZZ. Między innymi doprowadziliśmy do wykreślenia bardzo niekorzystnych dla związków zawodowych zapisów umożliwiających pracodawcom (po wyczerpaniu zaledwie dwudniowego okresu konsultacji) samodzielne wprowadzanie rozwiązań, które miałby być podstawą zwrócenia się z wnioskiem o przyznanie świadczeń na rzecz ochrony miejsc pracy, ale także:
(1) ograniczenia nieprzerwanego dobowego i tygodniowego odpoczynku,
(2) wprowadzenia systemu równoważnego czasu pracy, w którym jest dopuszczalne przedłużenie dobowego i tygodniowego wymiaru czasu pracy,
(3) stosowania mniej korzystnych warunków zatrudnienia pracowników niż wynikające z umów o pracę.
W nowej wersji projektu nie ma już możliwości, aby pracodawca samodzielnie wprowadzał rozwiązania. A zatem będzie musiał to zrobić albo w porozumieniu ze związkami zawodowymi, albo - gdy związku zawodowego nie ma - z przedstawicielem pracowników. Dodatkowo nie ma określonego terminu, do kiedy ma to zrobić (w domyśle: im szybciej zostanie zawarte porozumienie, tym szybciej będzie ono mogło wejść w życie).
Wiele naszych uwag sformułowanych w poniedziałkowej opinii nie zostało jednak uwzględnionych. Zostały one jednak w czwartek po południu przesłane do klubów parlamentarnych (w załączeniu). Zwracamy w nich uwagę przede wszystkim na:
· w celu utrzymania na niezmienionym poziomie dochodów pracowników, wzorem innych krajów europejskich, wprowadzenie generalnej zasady, że pracownik otrzymuje 100% wynagrodzenia,
· potrzebę zwiększenia zakresu partycypacji państwa w finansowaniu przestoju ekonomicznego i obniżeniu wymiaru czasu pracy,
· negatywne konsekwencje związane z utrzymaniem zasady, że to Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Pracy, wcześniej wydrenowane przez rząd na cele niezgodne z ich przeznaczeniem, są kluczowymi źródłami pomocy finansowej dla wielu grup – w dalszym ciągu niezgodnie z przeznaczeniem obu funduszy.
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zamieszczone w załączeniu uwagi przekazało do klubów parlamentarnych i w dalszym ciągu będzie monitorować przebieg procesu legislacyjnego i na bieżąco reagować na sytuację, już po wejściu w życie Tarczy Antykryzysowej.
Ze związkowym pozdrowieniem, Andrzej Radzikowski Przewodniczący OPZZ
01.04.2020r.
Czas wrażliwości
Kilka dni temu, Matthiew Katnitschning, publicysta Politico, ogłosił tekst pod znamiennym tytułem: Koronawirus: pandemia niekompetencji. Autor dowodzi, że pierwszą ofiarą wirusa padło przywództwo i ta prawda dotyczy liderów ze wszystkich zakątków świata.Epidemiolodzy od tygodni ostrzegali, że epidemia może wymknąć się spod kontroli. Mimo to, polityczni przywódcy zrobili bardzo niewiele by powstrzymać jej rozwój. Niestety, również w Polsce.
Pierwsze wzmianki o zakażeniach wirusem w chińskim Wuhan, pojawiły się w połowie grudnia ubiegłego roku. Już dwa tygodnie później mówiono o lokalnej epidemii. Dopiero 11 marca Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że epidemia wirusa SARS-CoV-2 jest już pandemią. To znaczy, że zmarnowano przynajmniej dwa miesiące, dane nam przez los, na przygotowanie się do odparcia, a przynajmniej zminimalizowania zagrożenia zdrowia i życia dziesiątek milionów ludzi na całym świecie. Dzisiaj przypominamy sobie słowa Billa Gatesa: - Jeśli coś zabije 10 mln ludzi w ciągu najbliższych dekad, najprawdopodobniej będzie to wysoce zakaźny wirus, a nie wojna. Nie pociski, a mikroby. Gates mówił to w 2015 r., gdy Afryka Zachodnia zmagała się z wirusem eboli. Wzywał wówczas, by świat przygotował się na nadejście kolejnego, znacznie silniejszego wirusa.
Dzisiaj, w obliczu realnego zagrożenia życia Polek i Polaków, jesteśmy świadkami doraźnych, pośpiesznych, improwizowanych działań rządu. Oczywiście lepsze takie, niż żadne. Na gorzką ironię zakrawa fakt, że na pierwszej linii frontu walki z epidemią stoją pracownicy budżetówki, boleśnie lekceważonej przez kolejne rządy Rzeczpospolitej. Pośpiesznie wprowadzona specustawa koronawirusowa, działa wyłącznie dzięki bezprecedensowemu zdyscyplinowaniu naszego społeczeństwa. Pracownicy kierowani są do pracy zdalnej, na zaległe urlopy, do opieki nad dziećmi. Jednak nie wszyscy mogą zabrać do domu swoje taśmy produkcyjne. Pozostają w miejscu pracy. W tym czasie zrywają się łańcuchy dostaw, staje produkcja, zamiera rynek usług. Kolejne zakłady sygnalizują możliwą upadłość. Środki na wprowadzenie mechanizmów ochronnych, pozyskiwane głównie od pracujących, w formie bezpośrednich i pośrednich danin i podatków, obliczone są na dwa, trzy miesiące. Pracownicy zatrudnieni na umowach cywilno-prawnych tracą pracę z godziny na godzinę. Pojawiają się obawy o najbliższą przyszłość milionów polskich rodzin.
A jeszcze trzy tygodnie temu, na plenarnym posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego, poświęconemu zagrożeniom wynikającym ze spowolnienia gospodarczego (debata odbyła się z inicjatywy Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych), przedstawiciele rządu przekonywali nas, w formie połajanki, że żyjemy w kraju dobrobytu, a nasze obawy i propozycje rozwiązań, to sianie defetyzmu.
To wszystko było i nie należy tego wymazywać z pamięci. Jednakże dzisiaj wspólnie zmagamy się z narastającym kryzysem zdrowotnym i ekonomicznym. To zagrożenia i wyzwania na niespotykaną dotychczas skalę. Ograniczenie i zwalczenie epidemii, ale też utrzymanie ciągłości ekonomicznej funkcjonowania naszych zakładów pracy i całego państwa, to bezwzględny priorytet. Dziękuję tym wszystkim, którzy pomimo zagrożenia przychodzą codziennie do pracy, bowiem nie wszyscy mogą pracować zdalnie. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, nasze organizacje członkowskie i tysiące zakładowych organizacji związkowych, kontynuują działalność. W tym trudnym czasie, wsparcie dla załóg pracowniczych jest potrzebne jak nigdy. Napływają do nas sygnały od pracowników o potrzebie pomocy w ograniczeniu przerw i przestojów, a także w zakresie zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Mamy informacje o zawieszaniu obowiązujących systemów wynagradzania, redukcji zatrudnienia, czy sygnalizowaniu upadłości zakładów pracy. OPZZ współpracuje z rządem i partnerami społecznymi, przygotowując projekty ustaw antykryzysowych. Zabiegamy, aby weszły one w życie jak najszybciej. Przekazujemy rządowi napływające wnioski i postulaty. Niestety,po przeanalizowaniu najnowszych rządowych inicjatyw wyraźnie widać, że nie ma żadnej pomocy państwa dla pracowników. Jest tylko pomoc pracowników dla pracownikóworaz dzisiejszych emerytów dla przyszłych emerytów. Dlaczego? Otóż całe, przewidziane w projektach ustaw wsparcie, ma być sfinansowane z Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, ale tylko do wysokości zgromadzonych na nich środków. Przypomnijmy, że tworzone są one z wpłat dokonywanych przez pracodawców z funduszu wynagrodzeń pracowników. Pomniejszają tym samym wynagrodzenia pracowników o prawie 3%. Natomiast umorzenie 3 miesięcznych składek na ubezpieczenia społeczne (między innymi: emerytalne, rentowe, chorobowe), bez ich zrekompensowania z budżetu państwa, spowoduje znaczne zubożenie tego funduszu, a więc i możliwości wypłacania świadczeń w przyszłości.
Te zastrzeżenia już przekazaliśmy rządzącym. Mam nadzieję, że podejdą do nich kierując się zdrowym rozsądkiem, wyobraźnią i zwyczajną, ludzką solidarnością.
Nastał czas wrażliwości. Nasze telefony i adresy mailowe na stronie www.opzz.org.pl są aktywne. Zamieszczamy tam bieżące informacje o działaniach OPZZ, a także najważniejsze informacje o koronawirusie.